środa, 17 lipca 2013

38. Historia

Chłopaki wreszcie mieli wolne. Rano spakowałam potrzebne żeczy i obudziłam Lewego. Mamy wyjechać o jedynastej a jest dziewionta. Po kilkunastu minutach przyszła reszta. Wpakowaliśmy żeczy do busa. Obawiałam sie spotkania rodziny. Byłam jedynym dzieckiem którego dziadkowie nie chcieli. Tak nie jestem jedynaczką. Mam siostre i brata. Dziadkowie obwiniali mnie za wypadek. Wtedy wracaliśmy od lekarza. Przypomniałam sobie jak moja rodzina mówiła że ja nie powinnam sie urodzić. Kiedyś tak było... miałam 13 lat i przypomniałam sobie o tym. Uratował mnie Łukasz... chciałam sie pociąć. Ale potem życie stało sie lepsze. Siedliśmy do busa. Czekał nas dzień drogi.
-Ej może opowiemy sobie straszne historje-powiedział Mario gdy było już ciemno około godziny 21
-Dobra ale zacznij...
Przytuliłam sie do Roberta i zaczełam sychać.
-Kiedyś turyści jechali do jakiejś wsi... było ciemno na drodze ani jednego auta... nagle w aucie pogasły światła... gdy sie zaświeciły zniknoł jeden z nich... potem kolejny i kolejny... gdy została tylko piontka na szybach pojawiła sie krew a auto staneło w ogniu...-Mario zakończył
Nagle w busie pogasły światła. A gdy sie zaświeciły zniknoł Marco. Gabrysia zaczeła piszczeć jak oszalała.
-Marco!-krzykneła
Wszyscy byli przerażeni. Światła znów zgasły a gdy sie zaświeciły nie było Emilki.
-Łukasz zatrzymaj auto!-krzyczał Mario
A światła znów zgasły. Tym razem znikła Gabi a nastempnie Robert.
-Mario jeśli to twój jakiś kawał to przestań!
-Ale ja nie wiem o co chodzi...
Nagle światła zgasły a Mario zaczoł krzyczeć jak mała dziewczynka. I wtedy wszyscy zaczeliśmy sie śmiać.
-Hahaha nieźle...
Łukasz zaświecił światło.
-Ale sie bałeś... haha-śmiałam sie
Wszyscy wyszli z ukryć. Wiedzieliśmy że Mario opowie straszną historje. Wszystko było zaplanowane i nawet historja pasowała. Ja nie musiałam sie chować bo cionża. Przez reszte trasy Mario miał focha.
-No ale z was przyjaciele...
-Sory dziewczynko hahaha-śmiał sie Reus
Mi oczy sie już kleiły wienc przytuliłam sie do Roberta i zasnełam. Troche mi szkoda Maeio no ale było fajnie.

Bardzo was prosze komentujcie

2 komentarze: