-A co to za film?-spytałam
-A no wiesz... komedia :D
Nom okazało sie że to horror. Zasnełam bo wtulona w niego czułam sie taka bezpieczna. Gdy sie obudziłam na demną stał Mario i Mats. Gabili sie na mnie.
-Idioci co sie paczacie?
-Bo nam sie nudzi a Lewy gdzieś sie szlaja...
-A nie macie swoich dziewczyn?
-Nie bo poszły na zakupy...
-To co robimy?-spytałam
Chłopaki padli na podłoge. Zobaczyłam... Łukiego. Szukał kogoś.
-Heja sisi widziałaś Mario i Matsa?
-Nie... a co?
-Był zakład i zwiali ze stadionu...
-Yhm... to leć ich szukać
Poczochrałam im włosy. Poszluśmy na miasto. Pomyślałam o zakładach i wymyśliłam. Z uśmiechem zaczełam im mówić jak mam pomysł.
-To tak kto pierszy zdobędzie czyjś numer telefonu...
-Zgoda-powiedzieli
Wybrałam sobie cel. Był to blondyn który siedział przy sklepie. Podeszłam do niego.
-Hej...jestem Magda...
-Cześć Krystian...
-Dasz mi swój numer?
-Eee jasne...-podał a ja pobiegłam do chłopaków.
Mario oberwał w twarz od jakiejś dziewczyny. Słodki jest. Wygrałam bo Mats dostał numer wcześniej :(
-To co Mario tańczy balet na treningu a Megi idzie...-trzepnełam go w głowe-Meg musi wejść do szatni jak Marco będzie w samych bokserkach hahahaha
Poszliśmy na stadion. Gotze zaczoł tańczyć. Za niecałe 15 minut trening więcMats powiedział że mam tam wejść.
-Meg... co ty tu...
-Mats zakład itp...
-Aha kamam to ja tylko spodenki i bbluzke zakładam i idziemy na murawe.Nagle okazało sie że nas zamkneli.
-Idioci! Otwierać!
-Gdy wyjde to ich zatuke-mówił Marco
Siadłam na podłodze i tak siedziałam.Marco był wkurzony jak nie wiem co.
-Marco siądź sobie...
-Trener mnie zatucze-lamentował
I nagle drzwi sie otwarły. Do środka wparował Langerak.
Ciekawe, co chce Langerak...
OdpowiedzUsuńŚwietny <3 Czekam na nn. Buziaki